sobota, 18 września 2010

podsumowanie.

Byłam w Pioorunach i nareszcie doczekałam się momentu poznania Lucjanaa. ; d  Widziałam się dziś z moim mężem. Ale jak by nie patrzeć Michał jest zboczonyy. ; p

Potem poszłam z nim i nia na przystanek. ; d  Było ach i wgl.  Ale potem pooolicjaa. ; d  Iza dygała jak głuupia. ; p  Ja lałam na wszystko.  A Daniell nie wiem co robił. Próbował pocieszyć Izee czy cóś. ; d  

Jak juz wracałyśmy do domuu to Iza zjawee widziałaa. ; d  I się wracałysmy po kogoś, zeby nas odprowadził.  bo tam zjawy po drodze chodzą. ; d  No i ten mimo własnej woli musiał nas odprowadzać.  Ale pamiętaj. Gwałt nie jest dobrowoolny. ; p 

A jutro powtórkaa.?   chyba taak. ; p

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz