Kartkówka z Biooooooooologi napisana ( chyba ) na 5. xd Co u mnie graniczy z cudem. Wieczorem z Rudą rowerkiem kierunek Śmicz, a potem zjazd z górki prędkością 60 km/h. ; dd
Ehh. Po sql rowerek i przed siebie do Ligooty. Odpały z debilamii. xd Sesja zdjęciowa pt. " Bydło na drodze ". ; )) Taaaa. W domu pojaiwłam się późnym wieczorkiem. Co zadecydowało o tym, że praaaaaaaaawie zaspałam na autobus.